O Fanshon II Marty Deskur [powyżej: jedna z prac cyklu] na culture.pl: „Mieszkając na Kreuzbergu, dzielnicy w znacznej części zamieszkałej przez ludność turecką, artystka obserwowała i filmowała kobiety noszące muzułmańskie chusty, a właściwie sposób ich noszenia i ich niebywałą różnorodność. Chusty te, zazwyczaj postrzegane jako tradycyjne nakrycie głowy, rodzaj zasłony broniącej twarz przed dostępem obcych spojrzeń, w pracach Marty Deskur odsłoniły swe niezwykłe bogactwo form i barw. Wiązane i drapowane na przeróżne sposoby, wielobarwne lub jednokolorowe okazały się być podatne na wpływy współczesnej mody. (…) Pośród nich artystka umieściła kafle z innym okryciem głowy – welonem zakonnym. W zestawieniu muzułmańskiej chusty i zakonnego welonu Marta Deskur przeciwstawia się wszelkim generalizacjom na temat zderzenia kultur czy tradycji, uproszczeniom na temat relacji pomiędzy Wschodem a Zachodem.”

Marta Deskur o Fanshon II: „Byłam pochłonięta odkrywaniem wizualnego bogactwa chust i chyba jeszcze bardziej tym, w jaki sposób stają się one elementem indywidualizacji, częścią stroju, który współkreuje wizerunek noszącej go kobiety, jest atrybutem jej tożsamości […] Jestem świadoma, że jako temat bardzo zapalny jest on podatny na różne nadużycia. Może dlatego podkreślam w Fanshon II ten aspekt czysto estetyczny, wizualny”. (Wystarczyło wyjść na ulicę. Z Martą Deskur rozmawia Bożena Czubak, [w:] Fanshon II , Galeria Le Guern, Warszawa 2004)

PS Myślę, że zdjęcia Deskur można byłoby zestawić jeszcze ze zdjęciami kobiet noszących chusty na głowie z lat 50. (m.in. Grace Kelly). Podkreśliłoby to ich 'modny’ charakter. Zarazem dodałoby kontekst patriarchalnego społeczeństwa (choć oczywiście trudno porównywać to, co dzieje się w niektórych rodzinach muzułmańskich (np. morderstwa 'honorowe’) z tym, co miało miejsce w Stanach w latach 50.).